Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2018

Tam, gdzie nie sięga już cień

fot. Agnieszka Sierdzińska Dnia 16.05.2018 roku o godzinie 15.00 w bibliotece w Pielgrzymce odbyło się kolejne cykliczne spotkanie dyskusyjnego klubu książki. Frekwencja była zadowalająca, udział w nim brało 7 osób, w tym sześciu stałych członków oraz jeden gość. Wraz z Paniami omawiałyśmy książkę pt. "Tam, gdzie nie sięga już cień" Hanny Kowalewskiej. Opinie na temat owej pozycji były mocno podzielone aczkolwiek, podsumowując, wspólnie doszłyśmy do wniosku, iż mimo początkowo negatywnych emocji związanych z lekturą, warto ją przeczytać. Kolejne spotkanie zaplanowane jest na 20 czerwca 2018 roku. Będziemy zajmować się pozycją "Przekonaj mnie, że to Ty" Anny Karpińskiej.  Tam, gdzie nie sięga już cień - Hanna Kowalewska - recenzja "Najdłuższy cień zostawiają ci, których kochaliśmy najmocniej" Inka przyjeżdża na wezwanie umierającej ciotki Berty do nadmorskiej Jastarni, gdzie spędziła dzieciństwo. Nie było jej tu przez dziesięć lat. Zdawać by się mog

Jak tańczono przed wiekami

fot. Genowefa Laszczak W ramach Dyskusyjnego Klubu Książki, który działa przy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zgorzelcu, 16 maja odwiedziła nas Izabella Klebańska, ceniona autorka książek dla dzieci i młodzieży, scenariuszy audycji telewizyjnych i radiowych, tekstów piosenek, teledysków muzycznych. Wszechstronna twórczyni znalazła wspólny język także z dziećmi klas trzecich i czwartych zgorzeleckich podstawówek. Spotkanie nawiązywało do 100-lecia odzyskania niepodległości, mówiono o narodowych kompozytorach – Fryderyku Chopinie i Stanisławie Moniuszce – o tańcach polskich i zagranicznych, opisanych w książeczce "Jak tańczono przed wiekami", z zainteresowaniem wysłuchano kilku nagrań muzycznych (Etiuda Rewolucyjna, aria Skołuby ze Strasznego dworu), a nawet tańczono. Izabella Klebańska skutecznie przekazała cząstkę swego muzycznego entuzjazmu, i bez trudu namówiła dzieci do wspólnego tańca. fot. Marek Żytomirski fot. Marek Żytomirski fot.

Na wolnym biegu

"- Większość - powiedziała pani Rubinstein – większość chodzi na wolnym biegu. Wolnym biegu, moje panie. Funkcjonują podług przyzwyczajeń. Zajmują się mnóstwem drobiazgów, które zaprzątają ich myśli". Te słowa bohaterki powieści Tove Jansson "Słoneczne miasto" oddają klimat tej powieści. Czytelnik poznaje pensjonariuszy domu seniora Butler Arms w Saint Petersburgu na Florydzie. Ich wolno płynące życie nie obfituje w szczególne wydarzenia. Życie ma swój rytm wyznaczany przez pory posiłków, snu i spotkań towarzyskich. Tak to zobaczyłby ktoś z zewnątrz. Pisarka pozwala poznać czytelnikowi myśli bohaterów, i tu już nie jest tak spokojnie. Każdy z pensjonariuszy ma swój życiowy bagaż, swoje niespełnione marzenia, namiętności. Druga powieść wchodząca w skład tomu, to „Kamienne pole”, historia Jonasza, który zamierza napisać biografię Igreka. Zaprzątnięty dylematami związanymi z biografią, pozwala opiekować się sobą dorosłym córkom. Sprawia im przy tym sporo p

Spotkanie z folklorem

fot. Beata Szukalska-Woźnicka Ilustratorka książek o "Basi" w Bibliotece Pod Pegazem w Oleśnicy. Marianna Oklejak ilustruje, rysuje plakaty. Jest fanką muzyki ludowej i folkloru. Spotkała się z fanami swojej twórczości w Bibliotece Pod Pegazem. Podczas spotkania pani Marianna opowiadała o folklorze, czym jest i z czym się kojarzy. W trakcie warsztatów, które były drugim punktem programu dzieci robiły wycinanki według metod stosowanych w różnych regionach Polski. Dowiedziały się jak wyglądają tradycyjne polskie wycinanki, jak powstają oraz jakie tradycje są z nimi związane. Uczyły się precyzji wykonywania, ćwiczyły wyobraźnię i poznawały metody pracy. Dzieciaki spisały się na medal. fot. Beata Szukalska-Woźnicka fot. Beata Szukalska-Woźnicka fot. Beata Szukalska-Woźnicka moderator Beata Szukalska-Woźnicka DKK Oleśnica

Fascynujace spotkanie z poetą

fot. Maria Kirkiewicz (...) "A więc jednak opłaca się pisać prawdę czy też starać się pisać prawdę, i to właśnie Pan robi wbrew przyjętym opiniom, że poezja to co innego niż pisanie prawdy..." /Czesław Miłosz w liście do Adama Lizakowskiego/ Fascynujące spotkanie autorskie z nieprawdopodobnie interesującym poetą, genialnym obserwatorem rzeczywistości opowiadającym z pasją o swojej twórczości oraz o najnowszym tomiku poetyckim "Jak zdobyto Dziki Zachód". W czwartek 17 maja w Bibliotece w Ostroszowicach gościliśmy w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki poetę Adama Lizakowskiego, który cudownie wprowadził zebranych w świat poezji prawdziwej, a właściwie opartej na prawdzie historycznej oraz osobistych przeżyciach autora. Nieprawdopodobnie sugestywne opowiadanie o interesujących osobistych przeżyciach na emigracji, spotkaniu z Czesławem Miłoszem i długiej drodze do stworzenia wspaniałego tomiku "Jak zdobyto Dziki Zachód" całkowicie pochłonęły uczestników spot

Bibliotekarze oczami osadzonych - koniecznie to zobacz!

W kwietniu wspólnie z wychowawcą d/s biblioteki zorganizowaliśmy w Zakładzie Karnym w Wołowie konkurs na memy o bibliotekach, bibliotekarzach i książce.   Z prac powstał baner, który został zaprezentowany podczas obchodów 70 lecia naszej biblioteki.   rys. Daniel rys. Rafał rys. Michał rys. Krystian rys. Łukasz rys. Bartłomiej rys. Marek rys. Łukasz rys. Damian moderator Anna Rębacz DKK Wołów

Litratura kobieca

fot. Klaudia Lutosławska-Nowak Temat kwietniowego spotkania Dygresyjnego Dyskusyjnego Klubu Książki czyli literatura kobieca już na wstępie wywołał emocje. W większości stwierdziłyśmy, że termin "literatura kobieca" jest rozumiany bardzo pejoratywnie i odnosi się do literatury przeznaczonej dla niewymagających czytelników płci żeńskiej. Najczęściej kryje się pod tym określeniem mało ambitny romans lub rodzinna saga. Ale w toku dalszej dyskusji stwierdziłyśmy, że „literatura kobieca” to taka pisana dla kobiet o kobietach i przez kobiety, uwzględniająca kobiecą perspektywę, kobiecy ogląd świata. To zupełnie inna narracja, wrażliwość i postrzeganie rzeczywistości niż w literaturze pisanej przez mężczyzn. A tak w ogóle to literatura jest dobra albo słaba. I tu nastąpił moment do przedstawienia swoich ulubionych książek wpisujących się w ten nurt. Danusia przedstawiła cztery propozycje. Pierwsza Anny Kamińskiej „Simona Kossak” - „...to fascynujący portret buntowniczej pasjona

To było wyjątkowe spotkanie!

fot. Stanisława Biernacka Tak udanego spotkania autorskiego w naszej bibliotece dawno nie było. Na zaproszenie Dyskusyjnego Klubu Książki w Żarowie przyjechała do biblioteki młoda pisarka, autorka książek dla dzieci - Małgorzata Żółtaszek. W swoich książkach pisze o kłopotach i problemach, które nurtują małe dzieci i podpowiada, jak sobie z nimi radzić. Pani Małgorzata to kobieta z pasją. Jest nie tylko pisarką, ale również dyplomowaną trenerką Szkoły Trenerów Komunikacji opartej na Empatii. Jej spotkaniom przyświeca idea Porozumienia Bez Przemocy Marshalla Rosenberga. Tematem spotkania było hasło „I Ty możesz zostać pisarzem. I Ty możesz zostać mówcą”. W spotkaniu wzięli udział uczniowie klasy III Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Żarowie. Spotkanie miało charakter twórczej, aktywnej zabawy, która pobudzała wyobraźnię dzieci i powodowała „burzę mózgu”, np. przy ćwiczeniu: Jest rok 2030…. Spotkanie było bardzo dynamiczne, dzieci cały czas współpracowały z autork

Śladami przodków

fot. Arkadiusz Łapka 9 maja w wałbrzyskiej Multimedialnej Filii Bibliotecznej odbyło się spotkanie autorskie z Cezarym Harasimowiczem. Znany wszystkim scenarzysta i aktor, przyjechał do Wałbrzycha z promocją swojej książki „Saga czyli filiżanka, której nie ma”. Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki „Chmurdalia” oraz przybyli goście mieli możliwość wysłuchania wzruszającej opowieści o losach rodziny artysty. Familijnej historii towarzyszył multimedialny pokaz zdjęć rodzinnych, które skrzętnie omawiał Cezary Harasimowicz, przenosząc, tym samym, uczestników w niezwykłą, wielopokoleniową podróż. Słuchając rodzinnych wspomnień, przeglądając stare fotografie przodków, zaglądając do pamiętników dziadka i swojej matki – stworzył wspaniałą powieść, w której „wszystko przedstawione jest w sposób filmowy”. Gdyż, jak sam przyznaje, w końcu jest scenarzystą. Do poznawania swoich korzeni oraz rozmowy o swoich przodkach szczególnie namawiał młodych ludzi, póki nie jest jeszcze za późno. fot