4 sierpnia Dyskusyjny Klub Książki pokusił się o omówienie książki dość niezwykłej. Nie wszystkie Klubowiczki dały się wciągnąć klimatowi tej prozy, ale większość z nas powieść ta zachwyciła (niektóre po spotkaniu dadzą jej jeszcze szansę...). Mowa o nominowanej do nagrody Angelus w 2021 roku książce „Człowiek, który znał mowę węży” Andrusa Kivirähka. To pierwszy estoński autor, którego poznałyśmy. W dodatku powieść ta sytuuje się gdzieś na pograniczu gatunków – fantasy, legenda, baśń, realizm magiczny, dystopia... Jednak bardzo dobrze nam się czytało tę opowieść o odchodzeniu starego świata. Świat ten niby usytuowany jest w czasie i przestrzeni – mamy wiek XIII, okres podbojów ziem estońskich przez zakon krzyżacki. Mamy las i ludzi od zawsze go zamieszkujących, wierzących w Północnego Gada, żyjących w harmonii z naturą, respektujących jej prawa i znających mowę węży, która jest symbolem największej mądrości. Zmiana nadchodzi – leśni ludzie przenoszą się do wsi i zmieniają swoje zwycza...