fot. Maria Kirkiewicz Najbardziej codzienna codzienność i kompletny odlot! Tak szwedzki recenzent podsumował książkę Evy Lindström pt. "Mój przyjaciel Stefan". Na cyklicznym spotkaniu w bibliotece 25 lutego dzieci poznały puszczyka Stefana i jego zaskakujące przygody. Mnóstwo nierealnych sytuacji, duża dawka humoru zawarte w tekście przypadły dzieciom do gustu. Ulubiony puszczyk Stefan zmieniający przyjaciół i zainteresowania pokazał dzieciom, że w życiu należy się cieszyć nawet w najbardziej zaskakujących momentach. W sytuacji wydawałoby się bez wyjścia Stefan założył swoją firmę pod nazwą SZKOŁA LATANIA. Oczywiście zachwycone dzieci postanowiły skorzystać z okazji i rozpoczęły naukę. Stefan uważał, że latanie jest łatwe. Za pomocą kilku eksperymentów pokazał nam, jakie to proste, że powietrze jeśli dobrze się wobec niego ustawić, samo unosi cię do góry i zaczynasz szybować. Dla nas było to trudne. Jedynie niektórym dzieciom udało się wzbić w górę. Nasze sp...