Lubię czytać, rozmawiać o książkach. Dzięki DKK mogę poznać nowych autorów i gatunki literackie, po które być może bym nie sięgnął.
Pomijając fakt, że jestem wychowawcą, który prowadzi bibliotekę w zakładzie Karnym, to comiesięczne spotkanie daje mi takie oderwanie się od codziennego trudu pracy. Jest co coś innego, „taka namiastka „normalności', dowód na to, że kryminał to nie tylko miejsce na rozmowy o przestępstwach i przestępcach. Dla mnie jak funkcjonariusza SW spotkania i rozmowy ukazują moich podopiecznych w innym, lepszym świetle.
Łukasz Michułka - wychowawca___________________________________________________________________________________
Dziękuję, że istnieje Dyskusyjny Klub Książki, i w Zakładzie Karnym w Wołowie prowadzi go Pani Ania.
Dzięki poświęceniu owj damy i czasem wyrzeczeniom możemy poznać autorów o których nigdy nie słyszeliśmy i cudnych książek, które królują na listach bestselerów. Np. Carlos Ruiz Zafon jeden z niesamowitych pisarzy , a jego powieści „Cień wiatru” i „Gra anioła” okazały się megabestselerami. Książki obdarowują nas intrygami, romansami i tragediami, prowadzą przez labirynt tajemnic, gdzie czar książek namiętności i przyjaźni splata się w mistrzowskie opowieści...
Jeszcze raz dziękuję z całego serca Pani Ani i do kolejnych spotkań odliczam czas.
Aleksander S.___________________________________________________________________________________
Dlaczego chodzę na DKK ? O czym tam rozmawiamy?
Nasze rozmowy, rozmowy osadzonych, bez względu na porę roku, nastrój, czasy, zawsze kręcą się dookoła naszych potrzeb, słabości, żali płaczu nad biednym losem, każdego z nas i osobno. Opowiadamy sobie wyimaginowane historie i historyjki, często obsadzając się w owych opowiastkach, w głównych rolach, mając w nich przymioty Bogów Olimpu...
I właśnie wśród tych opowiastek jest ten jeden dzień, a nawet nie dzień, a dwie godziny w miesiącu, gdy z „superbohaterów”, przeradzamy się w cudowny sposób w zwykłych zjadaczy chleba, którzy siedząc sobie przy jednym stole, ustawionym wśród regałów z książkami, nierzadko z totalnie odmiennymi uwagami do przeczytanej książki, rozprawiamy o bohaterach, ale tym razem nie personalnie, a literackich.
Ileż to razy nasze horyzonty patrzenia na tę samą powieść, są tak znacząco różne!
Tylko czy o to właśnie nie powinno chodzić ? Poklepywanie się po plecach, z aprobatą każdego działania (nawet najgłupszego), zostawiamy ważnym tego świata. My mamy się spierać , spierać ostro, ale pięknie, jak przy okazji omawiania książki „Drzewo migdałowe”. Zrządzenie losu sprawiło, że czytaliśmy to dzieło dokładnie podczas ataku bojowników Hamasu na Kibuce w Izraelu.
I podobnie jak pierwszo, drugo i dalszoplanowe postaci tego opowiadania mieli różnorakie spojrzenia na relacje palestyńsko-żydowskie. Takich możliwości, na pewnym poziomie rozmowy, w celach, między więźniami nie mamy. Dlatego właśnie spotkania z naszą Panią od DKK, jest zaraz po widzeniach, najistotniejszym momentem miesiąca w życiu więźnia, i w moim życiu.
Marcin F.___________________________________________________________________________________
Dyskusyjny Klub Książki jest dla mnie miejscem , które
wprowadza trochę życia w codzienną monotonność. Daje mi on możliwość
poszerzenia mojej wiedzy w różnych gatunkach literatury oraz dyskusji o
wybranych książkach. Swobodna rozmowa o wytypowanych dziełach pozwala mi
zweryfikować moje odczucia i porównanie ich do wrażeń innych uczestników
spotkania.
Marcin M.
Marcin M.
___________________________________________________________________________________
Klub Książki daje mi odskocznię (uważam że za mało jest spotkań w miesiącu- jedno spotkanie to stanowczo za mało) od tej gehenny, która jest w tym miejscu. Pozwala na ucieczkę w normalność, porozmawianie na poziomie, omawianie treści książek, porównanie punktów widzenia, jednym słowem łyk normalności.
Nie będę ukrywał, że jest to forma dialogu, którego w celach nie ma. Mogło by być więcej „świetlnych lat” aby oddalać się od „ciemnej strony mocy” jak to rzekł mistrz Yoda w „Gwiezdnych wojnach”.
Te spotkania są jak walka o siebie i swój umysł. Książki to narzędzia, dzięki którym możesz się przenieść we wspaniały świat przygody, nauki, horroru, sci-fi i inne cudowne miejsca, których jest nieskończenie wiele, dokładnie tyle ile jest tytułów książek. Ja osobiście lubię spokojną rozmowę, ciszę biblioteki oraz zapach książek. Książki są cudem ludzkości i trzeba zrobić wszystko aby zostały w tej formie na zawsze.
Gerard M.___________________________________________________________________________________
Ja Henry bardzo jestem wdzięczny Pani bibliotekarce Ani i
Panu wychowawcy z biblioteki za umożliwienie uczestnictwa w DKK. Chodzę przez
cztery lata i dużo mi pomaga dyskusja o przeczytanej książce, jest to bardzo
pouczające. Dużo się nauczyłem od Pani Ani i Pana wychowawcy tutejszej
biblioteki i dzięki temu piszę co roku,
a będzie to już piąty rok, opowiadania na konkurs Grahama Mastertona. I sam
autor stwierdza, że pisanie idzie mi coraz lepiej. Życzę pomyślności i
zadowolenia z pracy zawodowej Pani Ani i Panu Łukaszowi, wychowawcy z
biblioteki, i oby przynajmniej jeszcze pięć lat się odbywały.
Henryk A.___________________________________________________________________________________
Z okazji 10 lecia Dyskusyjnego Klubu Książki chciałbym bardzo serdecznie podziękować za możliwość uczestniczenia w cyklicznych spotkaniach. Na każdym spotkaniu atmosfera jest bardzo miła, dyskusje na temat omawianych książek bardzo rzeczowe i pozwalają spojrzeć na książki z innej perspektywy. Każde spotkanie jest również chwilą odmiany i zapomnienia o okolicznościach w których się znajdujemy.
Życzę kolejnych 10-ciu lat działalności.
Krzysztof Ł.___________________________________________________________________________________
W styczniu minęło 10 lat odkąd po raz pierwszy przekroczyłam progi i kraty Zakładu Karnego w Wołowie. Początki nie należały do najłatwiejszych, miejsce i osoby biorące udział w spotkaniu bardzo mnie stresowały. Pomocną osobą w tym przedsięwzięciu jest Łukasz Michułka, funkcjonariusz więzienny a zarazem opiekun biblioteki w ZK. Przez te 10 lat w spotkaniach uczestniczyło bardzo wielu osadzonych, z różnych powodów zmieniała się lista chętnych.
Troszkę statystyki : Odbyły się 82 spotkania DKK, niezliczona ilość omówionych książek, 2 spotkania autorskie dofinansowane w ramach projektu : z Joanna Lamparska i Krzysztofem Koziołkiem. Ponadto w ZK organizowany jest konkurs „W więzieniu pisane”, pod patronatem Grahama Mastertona. Co roku pisarz przyjeżdża do ZK w Wołowie , aby nagrodzić laureatów. W ubiegłym roku odbyła się już VIII edycja .
Spotkania z osadzonymi dają mi możliwość spojrzenia na przeczytaną książkę z innego punktu widzenia, po pierwsze z męskiego, a po drugie mają inny bagaż doświadczeń, więc te same wydarzenia są przez nas inaczej postrzegane.
Dla mnie jest to bardzo ciekawe doświadczenie, mam nadzieję, że dla osadzonych również. Poprosiłam ich o opisanie swoich wrażeń ze spotkań, warto je przeczytać.
Anna Rębacz – moderator DKK