for. Beata Wiciak |
Od tamtego czasu powstały takie książki jak Wyspa łza i ostatnia Rok królika, która – jak obiecywała pisarka zakończy „czarną trylogię”, do której zaliczyła te trzy tytuły. Dwie powieści Piaskowa Góra i Chmurdalia utrzymane są w klimacie niebieskim, a następna – najnowsza – będzie złota, jak obiecuje autorka. Powstała w Brazylii, gdzie Joanna Bator spędziła zimę, pisząc najnowszą powieść, której akcja dzieje się w Tokio. Ta książka jest prezentem dla mnie samej, ma formę krótszą niż dotychczasowe powieści, ponieważ jej narracja wpisuje się w język haiku (haiku – japońska mała forma poetycka, opisująca świat lub jakąś jego cząstkę w sposób najkrótszy i najbardziej wyczerpujący).
Swój dwunastoletni pobyt w Japonii Joanna Bator zaliczyła do jednego z darów, jaki otrzymała od losu. Pojechała tam jako naukowiec, wróciła jako pisarka. To w Tokio przyszły mi do głowy słowa Piaskowa Góra i tak zamiast habilitacji wyszła powieść mówiła wspominając początki pracy pisarskiej. Literacką fikcję tworzy z autentycznych szczegółów, zasłyszanych i zaobserwowanych, również szczegółów cielesnych np. ucha swojego dziadka, czy łydki pewnej kobiety z pociągu, które inspirują ją do budowania postaci swoich bohaterów.
Joanna Bator mówiła również o swoich literackich fascynacjach, które bywały różne w różnych okresach jej życia. Wśród pisarzy których wymieniła znaleźli się Gabriel Garcia Marquez, Witold Gombrowicz, Witkacy, a także współcześni mistrzowie polskiego reportażu – Wojciech Jagielski i Lidia Ostałowska. No i oczywiście Haruki Murakami. Stylizację „na Murakamiego” odnalazła w powieści Ciemno prawie noc jedna z czytelniczek, czym sprawiła pisarce wielką przyjemność.
fot. Beata Wiciak |
fot. Beata Wiciak |
fot. Beata Wiciak |
Małgorzata Grudzińska
DKK Świebodzice