Na ostatnim spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki omawialiśmy jedno ze zbioru opowiadań pt.: Chłopcy tom 2, autorstwa polskiego pisarza - Jakuba Ćwieka.
Nie polecam tej książki nikomu: skoro miał to być zbiór opowiadań, to moim zdaniem nie powinny one aż tak bardzo się ze sobą łączyć – to jest pierwszą wadą tej książki; drugą natomiast jest fakt, że opo-wieść zaczyna się bez jakiegokolwiek składu i ładu, a jej akcja kończy się tak nagle, że po przeczytaniu przekartkowałam książkę kilka razy, czy aby na pewno nie pominęłam jakichś stron.
Wracając jednak do głównego tematu dzisiejszej recenzji, którym jest zemsta. Ćwiek, w opowiadaniu pt.: Koci łapki, dokonał – z mojego punktu widzenia, punktu widzenia kociarza – rzeczy wspaniałej, to wręcz majstersztyk!
Wyżej wymieniony przeze mnie Pan Proper to majestatyczny, elegancki kot, który podczas jednej ze swoich krajoznawczych przechadzek trafia na grupę trzech chłopców. Dzieciaki rzucają kamieniami w worek, który następnie wrzucają do rzeki. Gdyby nie zwinność i odwaga Pana Propera – zawartość worka zatonęłaby, czyli trzy małe, zakrwawione i strasznie okaleczone kociaczki zapewne by się utopiły.
Śmiem sądzić, że Pan Proper to magiczny kot, ponieważ swoim umysłem obezwładnił pijaną prostytutkę, w której ciele wygryzł dziury i razem z kocia-kami „przejął” nad nią władzę.
I tu, podobnie jak w pozostałych opowiadaniach, autor urywa zbyt szybko fabułę, ponieważ nie wiemy, czy koty zemściły się na swoich oprawcach, czy tylko ich nastraszyły. Nie wiadomo, co stało się z kotkami.
Owszem, można powiedzieć, że jest to celowy zabieg po to, by czytelnik użył swojej wyobraźni. Uważam jednak, że recenzowane przeze mnie opowia-danie jest całkowicie wyrwane z książki i w ogóle do niej nie pasuje: nagle pojawia się kot, jest on wybitnie inteligentny, a na końcu tego opowiadania, główny bohater zbioru opowiadań (bardzo to zagmatwane) zwraca się do niego tak, jakby znali się od zawsze…
Tak więc decydowanie NIE! Nie polecam Wam tej książki!
Czy polecam Wam opowiadanie Koci łapki? Zdecydowanie TAK! Dodatkowo uważam, że powinno się je czytać dzieciom ku przestrodze i nauce, że każde stworzenie czuje, że nie wolno się nad nim znęcać.
Agata Milian
klubowiczka z DKK w Sułowie