Tytułowy bohater najnowszej książki Murakamiego to 36-letni Japończyk poszukujący własnej tożsa-mości. Bohater nie posiada poczucia własnej wartości, jest niepewny swego miejsca w świecie i zagubiony w otaczającej go rzeczywistości. Brak wiary w siebie towarzyszy mu już od lat młodzieńczych, a odrzucenie przez ulubioną paczkę szkolnych przyjaciół na długie lata utwierdza go w przekonaniu o własnej beznadziejności. Już jako dorosły mężczyzna, Tazaki staje przed faktem, iż aby poukładać sobie życie i tworzyć przyszłość, musi się rozliczyć z przeszłością. Bohater zapewne nigdy nie podjąłby się walki z demonami, gdyby nie ukochana kobieta, która uzmysławia mu, iż każda rana musi się kiedyś zabliźnić. Tazaki wyrusza więc w odwiedziny do starych przyjaciół, by poznać odpowiedzi na nurtujące go pytania i ukoić ból w sercu. Swoista podróż do przeszłości rewiduje poglądy bohatera. Bezbarwny Tsukuru Tazaki okazuje się najbardziej barwną postacią wśród członków dawnej paczki – jedyną odważną i zdeterminowaną w swoich dążeniach.
Choć zakończenie powieści nie jest dla czytelnika satysfakcjonujące – autor nie wyjaśnia wszystkiego i pozostawia niedomówienia, to jednak historia zmusza do refleksji i zadania sobie pytań: Czy właściwie postrzegamy samych siebie? Czy inni postrzegają nas tak samo? Czy nasze postrzeganie innych pokrywa się z ich własną oceną? Czy warto nieustannie obwiniać się i karać za błędy przeszłości? Czy wybaczenie uwalnia nas z więzienia bólu i smutku? Czy słusznie uznajemy się za mało wartościowych i jakie są tego konsekwencje?
Powieść Murakamiego osadzona jest w realiach japońskich, analizując zachowania bohaterów należy odnieść je do kultury kraju kwitnącej wiśni – uporządkowanie dnia, pedantyczność, swoista izolacja i trudność mówienia o uczuciach, to cechy dość powszechne wśród Japończyków. Uważny obserwator zwróci jednak uwagę, iż problemy z jakimi zmaga się Tazaki nie są obce i nam. Razem z Tazakim poszukiwać swojej tożsamości może czytelnik w każdym wieku, dlatego do wędrówki przez prozę Murakamiego zachęcam wszystkie „rozmyślne” mole ksiażkowe, które szukają w lekturze czegoś więcej niż tylko fabuły.
Karolina Dwornik
klubowiczka z DKK w Świebodzicach