![]() |
fot. Izabela Szymańska |
Rozmowa o kuchni roślinnej była pretekstem do rozmów o grzybach, drożdżach i bakteriach w domowej spiżarni czyli o fermentacji. O prozdrowotnych właściwościach kiszonek nie trzeba nikogo przekonywać. Bogactwo probiotyków oraz witamin i mikroelementów sprawia, że kiszone warzywa często są bardziej wartościowe niż świeże. W średniowieczu była to bardzo popularna metoda konserwowania żywności, jednak wraz z nastaniem ery produktów przetworzonych odeszła nieco w zapomnienie. Dziś zauważa się chęć powrotu do tradycji i ukiszenia czegoś więcej niż ogórki i kapusta. Co można sfermentować domową metodą? Magda Pieńkos twierdzi, że niemalże wszystko. Na dowód tej tezy przywiozła do degustacji swoje kiszonki, wśród których były kiełki, seler, buraki, a nawet… herbata (kombucza).
Mamy nadzieję, że bogactwo doznań smakowych i ogrom przekazanej wiedzy zaowocuje licznymi eksperymentami w kuchniach klubowiczów.
![]() |
fot. Izabela Szymańska |
![]() |
fot. Izabela Szymańska |
DKK Bolesławiec