Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2014

Skandynawskie kryminały i nie tylko w DKK w Pielgrzymce

W kwietniu 2014 roku odbyły się aż dwa spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy Gminnej Bibliotece Publicznej w Pielgrzymce n a których po omówieniu bieżących spraw klubu poddaliśmy dyskusji książki: Prowadź swój pług przez kości umarłych , Olgi Tokarczuk Requiem dla wilka , Marii Nurowskiej Nocni wędrowcy , Wojciecha Jagielskiego Kaznodzieja , Kamieniarz , Zamieć śnieżna i woń migdałów , Camilli Läckberg Łucja Lipowiecka moderator DKK w Pielgrzymce Maria Nurowska Requiem dla wilka W Bieszczady, te mało jeszcze objęte cywilizacją tereny przenosi się wybitny filmowiec Jerzy Glinicki, by osiąść w bieszczadzkiej głuszy ze swoim najlep-szym przyjacielem owczarkiem niemieckim o imieniu Bruno. Zamieszkując na skraju leśnej polany w drewnianym domku odnajduje spokój i ciszę. Zachwycony bieszczadzkim odludziem oddaje się swo-jej drugiej pasji – malowaniu. Pewnego dnia do jego drzwi puka Joanna Pasierb-ska, która jest absolwentką Łódzkiej Szkoły Filmowej

O książce "Wroniec" Jacka Dukaja

Na jednym ze spotkań DKK sięgnęliśmy po książkę Jacka Dukaja Wroniec . Jest to magiczna baśń o grudniowej nocy 1981 roku. Główny bohater tej bajki, kilkuletni Adaś, mieszka z mamą, tatą, z małą siostrzyczką, babcią i wujkiem w dużym mieście. Pewnej nocy do mieszkania przylatuje Wroniec, który porywa jego rodzinę. Adaś musi uciekać. Chłopiec nie rozumie rozgrywających się wydarzeń, ale uparcie dąży do uratowania swoich najbliższych z rąk Wrońca. Wędrówka małego chłopca przez „martwe miasto” jest pełne bajkowości, ale też koszmarów. Fanta-styczne postacie Milipantów, Suk, Szpicli czy Człon-ków, przeplatają się z szarością obywateli stojących przez większą część życia w Kolejce. Całość uzupełniają bardzo wymowne ilustracje. Wroniec to wspaniała opowieść, którą polecamy wszystkim. Bożena Moderacka moderator DKK w Piotrowicach

"Małe cuda" Cheryl Strayed i "Czas tęsknoty" Adriana Grzegorzewskiego - książki warte uwagi

24 kwietnia 2014 r. odbyło się spotkanie bielawskiego Dyskusyjnego Klubu Książki (DKK), na którym omawiano Małe cuda Cheryl Strayed i Czas tęsknoty Adriana Grzegorzewskiego. W 2014 roku ukazała się najnowsza książka Cheryl Strayed pt. Małe cuda , która została niezwykle ciepło przyjęta przez wydawców i czytelników. Sukcesem okazała się również wcześniejsza powieść pisarki - Dzika droga . Małe cuda to zapis korespondencji autorki z czytelnikami prowadzonej w rubryce inter-netowego pisma literackiego. Dział kierowany przez Cheryl zaskarbił sobie rzeszę sympatyków, ponieważ rzeczywistość bywa brutalna, życie potrafi ciężko doświadczyć, a koleje ludzkich losów bywają kręte. „Przyjaciółka”, bo tak podpisywała się Cheryl Stayed, wspierała i dawała nadzieję swoim czytelnikom, gdy w ich życiu pojawiały się zawirowania. Ludzie zwracali się do niej, bo czuli z jej strony szczere zrozumienie i współczucie. „Przy-jaciółka” z wielką mądrością i rozwagą odpisywała na każdy list. Nie była psycho

Do szuflady? O twórczości klubowiczek DKK w Zgorzelcu

25 kwietnia podczas kolejnego spotkania DKK, zachęciłyśmy nasze czytelniczki do przedstawienia swojej twórczości literac-kiej. Spotkanie zorganizowane zostało z myślą o rozwijaniu pasji pisania wśród młodzieży a także w celu pobudzenia zamiłowania do sztuki. Poprzez zorga-nizowanie tego typu spotkania pragniemy zachęcić młodych do odkrywania siebie oraz postrzegania otaczającego ich świata i ludzi w szerszym, bardziej emocjonalnym kontekście. W spotkaniu uczestniczyło pięć klubowiczek, każda z nich przyniosła zbiór własnej twórczości. Justyna pierwsza zaprezentowała prolog do swojej książki pt. Strażnicy istnień , która opowiada o ludziach strażnikach, chroniących stwory fantastyczne przed siłami zła. Agata przeczytała nam wstęp i pierwsze dwa rozdziały swojego opowiadania o tajemniczym chłopcu Cadanie. Klubowiczka ma w planie pisać, rożne rozwiązania fabuły, co daje możliwość czytelnikowi dokonania wyboru zakończenia opowiadania. Kolejna czytelniczka Adriana pisze

Trzecia Ogólnopolska Dyskusja Literacka - czytamy "Tajne Państwo" Jana Karskiego

Trzecia Ogólnopolska Dyskusja Literacka Dyskusyjnych Klubów Książki organizowana przez Instytut  Książki i Fundację Edu-kacyjną Jana Karskiego.  Z okazji stulecia urodzin Jana Karskiego Sejm RP ustanowił rok 2014 Rokiem Jana Karskiego.  Tajne Państwo Jana Karskiego to jedno z najbardziej przejmujących i dających do myśle-nia  wspomnień dotyczących II wojny światowej. Książka, posiadająca elementy powieści szpiegowskiej,  jest przede wszystkim dokumentem zdającym relację z wydarzeń w okupowanej przez Niemców  Polsce oraz jednym z pierwszych tekstów mierzących się z opisem zagłady. Publikacja miała miejsce w  Stanach Zjednoczonych, gdzie Jan Karski przebywał w roku 1944 wysłany z misją dyplomatyczną przez  rząd RP na emigracji. Tajne Państwo miało bardzo dobry odbiór, w pierwszych dniach sprzedano 50  tys. egzemplarzy, wydaw-nictwo zdecydowało się na gigantyczny dodruk – 350 tys. W październiku  1945 roku książkę Karskiego ogłoszono Książką Miesiąca, a wyróżnienie zostało wręczone

Wirtualne spotkanie z Gają Kołodziej

23 kwietnia 2014 r. w Światowym Dniu Książki i Praw Autorskich w Bibliotece POD SOWĄ w Oleśnicy, odbyło się spotkanie z Gają Kołodziej. Miało ono formę wirtualną. Przy użyciu Skype młodzież rozmawiała z autorką Wystrzałowej licealistki , Daru i Księżniczki w blasku sławy i cieniu obsesji . Pytania o początki pisarstwa, ulubionych autorów oraz o relacje z rówieśnikami zdo-minowały spotkanie. Beata Szukalska-Woźnicka moderator DKK w Oleśnicy

Papierowe miasta

Czy książkę lepiej ocenić zaraz po prze-czytaniu czy może lepiej poczekać dzień lub dwa… no góra dziesięć. Niejedno-krotnie miałam okazję, aby zapoznać się z recenzjami książek Johna Greena. Odnio-słam wrażenie, że „święta trójca” ma z góry narzucone miejsca w rankingu. Może są to błędne przypuszczenia, ale uważam, że coś w tym jest.  Będąc na finiszu ostatniej ze sławnego trio, mogę stwierdzić, że spowodowane jest to tym, iż Papierowe miasta zostały napisane w sposób, który wymaga od czy-telnika najmniej intelektualnego wysiłku. Na własnym przykładzie podam, że to właśnie ta pozycja powodowała poja-wienie się uśmiechu na mojej twarzy nie raz i nie dwa. Dodam również, że nie wymagała wzmożonego myślenia oraz nie powodowała morza łez (co może być odbierane pozytywnie jak i negatywnie). Książka ta ma jak dla mnie same superlatywy. Chociaż może ciężko jest dostrzec jakiekolwiek niedociągnięcia w historii kiedy nie chce się ich widzieć. Oczywiście na pierwszym miejscu trzeba poda

Przez 4-5 lat nikt nie chciał mnie wydawać, więc pisałem do szuflady - spotkanie ze Sławomirem Koprem

W kwietniu Miejska Bibliotekę Publiczną w Złotoryi odwiedził historyk, autor bardzo popularnych książek historycznych i felietonista Sławomir Koper. W swoich książkach porusza on fakty mało znane i pomijane przez innych tematy. Liczne grono przybyłych fanów autora miało możliwość poznania prywatnego oblicza pisarza.   Poznaliśmy historię 9-letnich studiów, przygód z wydawcami i początki kariery pisarskiej pana Sławomira, które nie były łatwe. Większość jego tekstów „szła na przemiał” jak sam przy-znaje. Jednak niepowodzenia go nie znie-chęcały:  Pamiętam, że przez 4-5 lat nikt nie chciał mnie wydawać, więc pisałem do szuflady . W końcu autor wpadł na pomysł napisania książki o życiu prywatnym marszałka Józefa Piłsudskiego, jednak zebrany materiał nie był wystarczający. Materiału wystarczyło na jeden porządny rozdział. Stwierdziłem więc, że jeżeli nie Piłsudski, to elity polityczne. Dobrałem materiał i zacząłem pisać . Pomimo małych problemów książkę udało się wydać i zaprezentować