Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018

Wesołego Alleluja!

 

Koty w bibliotece

fot. Aleksandra Kuroń 17 lutego obchodzimy Światowy Dzień Kota. W tym dniu dzieci z Klubu Małego Czytelnika uczestniczyły w "kocich zabawach". Oglądały książkę Susan Herbert Galeria kotów. Historia sztuki z pazurem. Akwarele zawarte w albumie, w zabawny i czarujący sposób odtwarzają słynne sceny z malarstwa i filmu, gdzie główną rolę odrywają koty. Wysłuchały opowiadania Waldemara Cichonia Cukierku, ty łobuzie! oraz dowiedziały się kilku ciekawostek z życia kotów, z książki Doroty Sumińskiej Dlaczego oczy kota świecą w nocy. Zwieńczeniem zajęć była "kocia" praca plastyczna. Celem obchodów tego dnia było podkreślenie znaczenia kotów w życiu człowieka i zwrócenie uwagi na los porzuconych i bezdomnych zwierząt. fot. Aleksandra Kuroń fot. Aleksandra Kuroń moderator Aleksandra Kuroń DKK Kamieniec Wrocławski

Tajna informatorka

Środowym spotkaniem -14 marca Dyskusyjnego Klubu Książki zawładnęły kolumbijskie kartele narkotykowe z Medellin i Cali. A to za sprawą książki Bruca Portera „Uwikłana: królowa narkotyków, tajna agentka, zakładniczka”. Bruce Porter przez wiele lat był wykładowcą Columbia University. Pracował w „Newsweeku”, pisał do „Washington Post”, „New York Times Magazine”„Playboy” i „Rolling Stone”. Mieszka w Nowym Jorku z żoną, malarką, Sarą Roszek. W wolnych chwilach uczy dziennikarstwa więźniów z zakładu karnego. Tytułowa uwikłana, Pilar, to kobieta inteligentna, silna i przebiegła. Dwa nieudane małżeństwa z handlarzami kokainą wprowadziły ja w świat karteli narkotykowych. Odnalazła się w tym świecie doskonale, chociaż nie do końca go akceptowała. Kiedy już wydawało się jej, że zrywa z tym, zamieszkała na Florydzie i poświęciła się wychowaniu dzieci, przeszłość powróciła za sprawą drugiego, byłego męża, więźnia. Były mąż sprzedał jej dane osobowe rządowej agenc

Wieczór w DKK

fot. Danuta Jędruszek Najbogatsze, czyli jak powstawały fortuny Polek. W czasie spotkania śledziłyśmy kariery 3 Polek Heleny Rubinstein, Misi Sert i Barbary Piaseckiej-Jahnson. Kariery w stylu, „od pucybuta do milionera”. Wykorzystały one szanse daną im przez los, zrobiły światową karierę i dorobiły się niewyobrażalnych fortun. Były ikonami swoich epok, by odnieść sukces potrafiły wiele ryzykować. Miały wizje i wbrew przeciwnościom, konsekwentnie dążyły do danego celu. Opowieści o ich życiu, kulisach sukcesu są intrygujące, nierzadko okupione wyrzeczeniami lub brakiem szczęścia osobistego. Chaja czyli Helena Rubinstein-Cesarzowa Urody Urodziła się w ubogiej rodzinie, jednak rozmyślnie opowiadała niesamowite historie na temat swego życia, przez to trudno dziś oddzielić prawdę od legendy, mieszkała w „żydowskiej dzielnicy”, w skromnym mieszkaniu, jako najstarsza z rodzeństwa pomagała matce w domu, przeszła też kurs buchalterii w sklepie ojca. Pragnęła wyrwać się z duszneg

Czas na poferyjne recenzje

Ferie minęły, książki zostały przeczytane, czas na krótkie recenzje. Krótkie, bo po 2 tygodniach wolnego lenistwo nas jeszcze nie chce opuścić. Dziewczynki podzieliły się swoimi refleksjami na temat przeczytanych utworów. Niektóre z tych książek przeszły od razu w kolejne ręce, stąd inni czytelnicy biblioteki będą musieli jeszcze trochę poczekać, zanim wypożyczą polecane tytuły. Mogą za to oddać się krótkiej, acz treściwej lekturze recenzji członkiń DKK i jeszcze bardziej podsycić swoją ciekawość. Kimberly Brubaker Bradley "Wojna, która ocaliła mi życie" Jestem w trakcie czytania książki Kimberly Brubaker Bradley pt. "Wojna, która ocaliła mi życie". Książka ta opowiada o rodzeństwie - dziesięcioletniej Adzie i sześcioletnim Jamim. Akcja rozgrywa się w czasie II wojny światowej. Mama nie chce, by Ada, która ma zdeformowaną stopę, wyjechała na wieś. Boi się o córkę. Jesteś ciekawy, co zrobi Ada i jej brat? Przekonaj się… Pomimo tego, że przeczytała

Dyskusja "o kleju na gorąco..."

fot. Bogusława Pusz Kolejny rok (2018), kolejne plany i pomysły na zajęcia DKK. Na styczniowym spotkaniu zabrałyśmy się za robienie breloczków i zawieszek. Było trochę bardziej plastycznie niż czytelniczo, ale jak najbardziej dyskusyjnie, a jakże, np. o tym, gdzie cekin, a gdzie koralik, jaki kształt, a jaka wielkość itp. Dyskusje na temat wyboru książek do przeczytania były trochę krótsze, bo czasu zabrakło. Ale to nic, odrobimy wszystko po feriach. Tymczasem proszę zobaczyć, jakie są efekty naszych dyskusji „o kleju na gorąco”… fot. Bogusława Pusz moderator Bogusława Pusz  DKK Czernica

Dyskusjom nie było końca

fot. Agata Nuckowska „Ogród małych kroków” Abbi Maxman to powieść omawiana przez klubowiczów podczas ostatniego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy Gminnej Bibliotece Publicznej w Lubomierzu. W czwartek 15 lutego spotkaliśmy się po krótkiej przerwie i z ogromnym zapałem zabraliśmy się do pracy. A dyskusjom nie było końca. Książka wywołała w nas wiele emocji, gdyż sięga wszystkich sfer życia. Mówiąc krótko „Ogród małych kroków” to opowieść o radzeniu sobie z problemami, przeciwnościami losu, życie po przeżytej stracie oraz akceptacji tego, co zgotował los. Pozycja ta z pewnością zadowoli gusta wielu czytelników. Może Was również zainspirować do rozwijania nowych, nie tylko ogrodniczych pasji. Może dzięki tej właśnie książce Wasze życie nabierze innych kolorów? fot. Agata Nuckowska moderator Agata Nuckowska DKK Lubomierz

Antologia Niepodległości na Narodowym Czytaniu w Ostroszowicach!

fot. Maria Kirkiewicz Nazajutrz w chacie Piastunowej życie powszednie szło trybem zwyczajnym. Pogodny wieczór świecił zachodzącym słońcem. Na szopie bocian klekotał, niemowlętami swymi zajęty, na łące rżały konie, owieczki bure wracały do szop i u wrót domowych dopominały się wnijścia...   Tymi słowami czytanymi przez Sławomira Oleksaka, który wcielił się w rolę Piastuna rozpoczęliśmy czytanie Antologii Niepodległości w ramach Narodowego Czytania 2018. "Stara baśń" Józefa Ignacego Kraszewskiego uświetniła inaugurację czytań z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Do czytania wybrano fragmenty opowiadające o ważnych sprawach w życiu każdego człowieka: przywiązaniu do tradycji, relacjach z bliskimi,wierzeniach, zwyczajach i o życiu we wspólnocie.  Książka J.I.Kraszewskiego wpisuje się w Antologię Niepodległości przede wszystkim dlatego, że autor piórem walczył o niepodległą Polskę.  Przepiękna oprawa wydarzenia, kostiumy i artystyczne czytanie wspania

Kwiatki dla pań

2 marca odbyło się kolejne spotkanie klubowiczów Dyskusyjnego Klubu Książki dla dzieci i rodziców w Zgorzelcu. Podczas spotkanie rozmawialiśmy o książkach z serii „Martusia”, są to opowiadanie o wesołej i pomysłowej dziewczynce, która ma wielu ciekawych przyjaciół, i zawsze znajduje sposób na świetną zabawę. Tym razem wspólnie z rodzicami poczytaliśmy opowiadanie pt. Martusia jest zakochana, wiersze Agnieszki Nożyńskiej-Demianiuk pt. Kwiatki dla pań, Rycerz oraz wiersz Ludwika Jerzego Kerna pt. Wiersz na Dzień Kobiet. Dodatkową atrakcją spotkania dla dzieci były zajęcia plastyczne podczas których uczestnicy wykonali laurki dla swoich mam z okazji Dnia Kobiet.  Na kolejne spotkanie zapraszamy 6 kwietnia.  moderator Genowefa Laszczak DKK Zgorzelec

Strach ma wielkie oczy

autor logotypu: Roman Kiedy w 2015 roku wziąłem udział w pierwszym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki, który powstał przy bibliotece centralnej Zakładu Karnego w Wołowie miałem mieszane uczucia. Było to chyba spowodowane tym, że nigdy wcześniej nie brałem czynnego udziału w takim projekcie. Na dodatek miała do nas dołączyć osoba, która na co dzień zajmuje się zawodowo książkami, i taki Klub Książki nie był dla niej czymś nowym. Tematem pierwszego spotkania był „Wołyń” ; każdy z nas zna przecież te wydarzenia z książek jak i historii. Jednak więcej czasu poświęciliśmy wtedy na zapoznanie się zresztą uczestników i tak poszło. Z miesiąca na miesiąc przy każdej kolejnej książce i to chyba właśnie dzięki nim każdy z nas zaczął bardziej lub mniej „pokazywać” się od środka, i nasze relacje zaczęły się bardziej zacieśniać, tym bardziej, że każdy z nas mógł podać tematykę następnej książki, i tym samym pokazać co go tak naprawdę interesuje. Muszę nadmienić że tematy były naprawd

Miłośc do ksiażki - to miejsce, które łączy wszytkich

autor logotypu: Roman Zacznę może od tego, że książka towarzyszy mi od dziecka. Nie wiem czy mama czytała mi bajki na dobranoc, nigdy nie pytałem, ale pewnie tak jak większość rodziców. Z wczesnego dzieciństwa pamiętam natomiast komiksy takie jak "Koziołek Matołek"„ czy też "Tytus, Romek i Atomek". Kiedy rozpocząłem naukę w szkole podstawowej, ze szkolnej biblioteki wypożyczałem głównie książki przygodowe, a najchętniej Londona. Mama natomiast zaczytywała się w kryminałach z tzw. „kluczykiem”, po które z wiekiem i ja zacząłem sięgać. W tym okresie również sięgałem po literaturę średniowieczną i przez kilka kolejnych lat te dwie pozycje dominowały. Kiedy znalazłem się w Zakładzie Karnym nic się zasadniczo nie zmieniło. Gdzieś na początku lat dziewięćdziesiątych ktoś dał mi do przeczytania „Czwarty Protokół” Forsytha i książki Ludluma. Przeczytałem wszystkie pozycje tych autorów, które były dostępne w Polsce. Tak jak w dzieciństwie byłem zakochany w książ

Opowieść wigilijna

autor logotypu: Roman Na ostatnim spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki w ZK, który odbył się tuż przed Świętami Bożego Narodzenia – 18.12.2017 r. omawialiśmy książkę Ch. Dickensa „Opowieść wigilijna”. Oczywiście warunkiem niezbędnym do uczestniczenia w dyskusji było przeczytania tejże lektury. Na to pytanie większość odpowiedziała twierdząco co przypieczętowane było lasem rąk, oczywiście były wyjątki od reguły szczęśliwie usprawiedliwione obowiązkami zawodowymi. Kolejnym etapem było możliwie krótkie streszczenie opowieści przez chętnego. To było dosłownie kilka zdań, które odświeżyły pamięć tak aby nie pominąć ważnych wątków i zwrotów akcji. Historia ta opowiada losy mężczyzny w podeszłym wieku, przedsiębiorcy, który poświęcił życie na pomnażaniu majątku. Główny bohater jest zatwardziałym egoistą nie baczącym na niedolę innych ludzi. Wszystko to w oprawie zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia tworzy klimat nadziei na zmianę i lepsze jutro przeplatane posępnym i mrocznym

Nowe spojrzenie na osadzonych

autor logotypu: Roman W grudniu 2013 roku objąłem funkcję wychowawcy do spraw biblioteki. Zastałem duży księgozbiór książek, których większość nie nadawała się do czytania. Były to zabytki poprzedniej epoki politycznej. Oprócz starań o pozyskanie nowych książek zastanawiałem się w jaki inny sposób zachęcić osadzonych do czytelnictwa. Biblioteka od kilku lat zaczęła uczestniczyć w Narodowym Czytaniu, organizujemy coroczne dyktando ortograficzne, a od 29 stycznia 2015 roku przy współpracy Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Wołowie na terenie Zakładu Karnego działa Dyskusyjny Klub Książki. Skupia kilku - kilkunastu osadzonych dla których bliskie jest czytelnictwo. Na comiesięcznych spotkaniach skazani uciekają z więzienia do świata książek. Mogą się spotkać z nowymi tematami i książkami. Często są to pozycje, po które sami nigdy by nie sięgnęli. Wiele razy się pozytywnie zaskoczyli. Podkreślają też jak niesamowite były spotkania z Grahamem Mastertonem czy Jackiem Skawińskim

To co nas wyróżnia i dowartościowuje

autor logotypu: Roman W zajęciach Dyskusyjnego Klubu Książki przy bibliotece ZK Wołów uczestniczę od października 2017 r. Brałem udział w trzech spotkaniach poświęconych wybranym książkom, oraz w spotkaniu z redaktorem pisma „Świat Wiedzy” Panem Jackiem Skawińskim. Dyskusje, które prowadzimy w gronie 10-12 osób dotyczą zarówno tematyki przeczytanych lektur, jak również odniesienia wybranych problemów do codziennego życia. Tego w murach ZK i tego na wolności. W DKK poznałem osadzonych, których życiorysy są równie barwne, jak życiorysy czy przeżycia bohaterów omawianych przez nas książek. Każdy z nich (również "nieskromnie" - ja), mógłby być główną postacią własnej książki. To co wynoszę z naszych rozmów poszerza moją wiedzę oraz pozwala mi ujrzeć wiele spraw w innym świetle. Problemy, które na wolności wydają się błahe i często takie są, w warunkach więziennych stają się megaproblemami, co dodatkowo stresuje. Rozmowa, wymiana poglądów w grupie ludzi, k

To nie "czasoumilacz"

autor logotypu: Roman Co zyskałem dzięki spotkaniom Dyskusyjnego Klubu Książki organizowanym przez wychowawcę opiekującego się zakładową biblioteką i Panią Annę pracownika Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Wołowie? Bardzo łatwe pytanie i jeszcze łatwiejsza odpowiedź — bardzo wiele! W pierwszej kolejności może zacznę od tego, że jestem bardzo wdzięczny w/w osobom za to, iż spotkało mnie coś tak bardzo miłego, jak obcowanie z książką, podczas spotkań Dyskusyjnego Klubu Książki. Od razu chciałbym zaznaczyć, że naszych spotkań nie traktowałem jak odskoczni od codzienności i ,,czasoumilacza”. Od zawsze lubiłem czytać książki, ale dzięki podejmowanym podczas naszych spotkań konwersacjom zrozumiałem, że książki to nie tylko czyste kartki zapisane literami, ale to również duża część naszego dziedzictwa. Zrozumiałem też, że na swój sposób każda książka ma duszę. Moim zdaniem książki w życiu każdego człowieka powinny stanowić ważną rolę, dzięki nim ludzie rozwijają wyobraźnię

Klub książki – Światełko w tunelu

autor logotypu: Roman Na samym początku myślałem, dobry sposób na „zabicie” nudy. Spotkania raz w miesiącu, wyrwanie się z celi na ponad godzinkę, dostęp do książek, mówię sobie, czemu nie ? I tak to już trwa dwa lata. Wbrew początkowym wątpliwościom, w świecie izolacji, gdzie większość społeczeństwa jest przekonana, jak tu dobrze żyją skazani, Dyskusyjny Klub Książki jest kołem ratunkowym. Dzięki prowadzącej oraz zaangażowaniu wychowawcy, możemy swobodnie wypowiadać się na każdy temat. Dzięki tym spotkaniom choć na chwilę zapominam gdzie jestem. Każdy z nas wypowiada się swobodnie o tym co myśli, co czuje. Nie ma karcenia, nie ma agresji, nie ma sztuczności ani przymusu. Jest to zwyczajna rozmowa ludzi którzy na swój sposób indywidualny mówią o swoich emocjach i uczuciach. Osobiście nie jestem łatwy w obsłudze :) i to iż przebywam w tej instytucji czyni mnie niedowiarkiem, delikatnie mówiąc. Zmierzam do tego iż poprzez te spotkania umiem panować nad sobą. Używam słów, które tu w c

Przeżycia i fakty z wizyty w zakładzie karnym

autor logotypu: Roman Czy trzy lata działalności to już czas na pisemne utrwalenie przeżyć i ważnych faktów z wizyt w Zakładzie Karnym w Wołowie gdzie prowadzę Dyskusyjny Klub Książki? Chyba tak! Pierwsze wrażenie? Przerażenie i pytanie – co ja właściwie tutaj robię? Procedura wejścia na teren ZK: kontrola, szczęk zamykanych drzwi i krat przedzielających przejście na poszczególne oddziały. Wchodzę do więziennej biblioteki, tam już na mnie czeka grupa, która zgłosiła chęć udziału w spotkaniach. Pierwszy temat wybrany przez osadzonych -„Rzeź wołyńska”. Miejsce, temat oraz osoby sprawiły, że ten pierwszy dzień pozostawił niezapomniane wrażenia. Kilka pierwszych spotkań to było poznawanie się, okazało się, że na wolności tylko nieliczni sięgali po literaturę - to w ZK z różnych powodów zaczęli czytać. Najczęściej jak mówią - dla zabicia czasu. Są też tacy, którzy chcą uzupełnić swoje wykształcenie chodzą do szkoły, więc muszą czytać. Na przestrzeni lat przez Klu

Wielka gratka dla Dyskusyjnego Klubu Książki w Ostroszowicach!

fot. Maria Kirkiewicz Wielka gratka dla Dyskusyjnego Klubu Książki w Ostroszowicach! Kryminalne ślady zbrodni w bibliotece. Człowiek - Książka, bezcenny płaszcz pisarza i historia pewnej promocji pod Kolumną Zygmunta w Warszawie!   Ideą Dyskusyjnych Klubów Książki jest spotykanie się w wyjątkowym miejscu jakim jest biblioteka i rozmawianie w niej o wspólnie czytanych książkach.Przy czym nie trzeba być krytykiem, by czerpać przyjemność z dyskutowania o literaturze.  My współtworzymy modę na czytanie. Mało tego. Podczas lutowego spotkania klubowicze naszego DKK postanowili zaprosić na spotkanie autorskie pisarza powieści kryminalnych Krzysztofa Koziołka. Minęło dokładnie siedem lat od pierwszej wizyty tego ulubionego autora. Data 6 marca wpisuje się w historię naszego klubu jako jedno z najbardziej udanych wydarzeń w ramach DKK. Pan Krzysztof Koziołek okres minionych siedmiu lat zalicza do udanych. Wydał dziesięć nowych książek i nie zamierza na tym poprzestać. Cudownie było wysłuc

Jubileusz Dyskusyjnego Klubu Książki

fot. Justyna Strzelczyk-Leśniak Działający przy bibliotece Dyskusyjny Klub Książki ma już 10 lat. Jubileuszowe spotkanie, które odbyło się 19 grudnia, miało uroczysty charakter. Przy kawie i urodzinowym torcie, Klubowiczki oglądając zdjęcia z minionego dziesięciolecia wspominały spotkania klubowe, których odbyło się ponad sto, książki, o których dyskutowano oraz spotkania autorskie. W ramach DKK, dzięki realizacji wspólnego projektu Instytutu Książki i Biblioteki Dolnośląskiej we Wrocławiu, zaproszono do Dzierżoniowa wielu ciekawych pisarzy, gośćmi biblioteki byli: Olga Tokarczuk, Izabela Sowa, Katarzyna Dobrowolska, Marta Fox, Małgorzata Kalicińska, Krzysztof Koziołek, Jacek Hugo-Bader, Michał Jagiełło, Sławomir Koper, Krystyna Enerlich, Marcin Kydryński, Tadeusz Ross, Joanna Lamparska, Maria Wiernikowska, Jacek Pałkiewicz. Klubowiczki uczestniczyły również w wykładach o literaturze i sztuce, organizowanych przez Towarzystwo Oświatowe Ziemi Dzierżoniowskiej. W ciągu 10 lat dzia

Każdemu wolno kochać

fot. Monika Cieśla Niezależnie od wieku każdy chce się poczuć wyjątkowy w dzień świętego Walentego. Potęga miłości ma taką samą moc w każdym wieku, czego dowodzą historie pisane przez życie. Z okazji obchodzonego Dnia Walentego czyli Święta Zakochanych pani Elżbieta Nieczypor (kierownik Zespołu Terapeutyczno-Opiekuńczego), Agnieszka Lewucha (instruktor k.o) przy współpracy biblioteki przygotowały scenariusz słowno-muzyczny dla mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Miliczu. Pani Basia i Grażynka wyrecytowała ponadczasowe wiersze o tematyce miłosnej. Wysłuchaliśmy piosenki Eleni pt. „Nic miłości nie pokona”, Natalii Kukulskiej „Zakochani”. Mieliśmy okazję wysłuchać przepiękne i wzruszające opowiadania przepełnione miłością. Opowieści, które rozgrzały serca i sprawiły, że ten dzień stał się ciepły, pełen radosnych uśmiechów rozkochanych spojrzeń. W spotkaniu uczestniczyła Anna Milian – dyrektor DPS-u. fot. Monika Cieśla moderator Monika Cieśla DKK Milicz

Niezwykły zbieg okoliczności

fot. Piotr Nabielski W czasie wakacji przeczytałam książkę Anny Kamińskiej „Wanda. Opowieść o sile życia i śmierci. Historia Wandy Rutkiewicz”. W upalne dni wspaniale czytało mi się o surowych zimowych warunkach w górach wysokich i o wyczynach naszej największej himalaistki. Zaproponowałam Klubowiczom lekturę tej książki. Nie przypuszczałam, że temat wspinaczki górskiej stanie się wkrótce tematem nośnym. A to za sprawą Narodowej Zimowej Wyprawy na K2. Terminy spotkania DKK Fiszka i Narodowej Wyprawy zbiegły się. Dramatyczne wydarzenia na Nanga Parbat, w tym akcja ratownicza, w której udział wzięli Adam Bielecki i Denis Urubko, spowodowały duże zainteresowanie tematyką górską, co z kolei przełożyło się na wspaniałą frekwencję spotkania DKK. Przybyły osoby spoza Klubu, a nawet z odległych osiedli Wrocławia. Gościem specjalnym spotkania był alpinista pan Ewaryst Gutowski, który przygotował pokaz sprzętu wspinaczkowego i pokaz zdjęć ze swoich wypraw górskich. fot. Beata B

Histroia pewnej zadrości czy Prokurator?

fot. Dnia 28 lutego 2018 r. w Gminnym Centrum Kultury i Bibliotece w Pielgrzymce odbyło się spotkanie członków Dyskusyjnego Klubu Książki. Głównym punktem spotkania było omówienie książek:  „Historia Pewnej Zazdrości” – Danka Braun Autorka Historii Pewnej Zazdrości w intrygujący sposób wprowadza czytelnika w dzieje rodu Orłowskich odkrywając krok po kroku zalety i wady swoich bohaterów. Danka Braun ma niezwykły dar literacki malując słowem wydarzenia i przeżycia postaci. Z wielkim kunsztem obrazuje relacje męsko-damskie. Jednak w niektórych momentach, na mój gust, przejaskrawia opis sytuacji. Kiedy czytam, że: dźwięki pieściły jej strzemiączka i kowadełka - odbieram to tak, jakby osoba słuchająca muzyki nie miała uszu. Ogólnie przyjemna lektura do poduszki. Rec.: Małgorzata Semeniuk  „Prokurator” - Paulina Świst Czy naprawdę wszystko w powieści Pauliny Świst dzieje się „na ostro”? Prokurator to lektura, która, jeśli przebrnie się początek, może zaciekawić losami swoich boh