Przejdź do głównej zawartości

Eliza Orzeszkowa – polska George Sand

fot. J. Karaszewska
Wykład Janiny Weretki Piechowiak – Eliza Orzeszkowa – dama polskiego realizmu XIX wiecznego, rozpoczął w czwartek 6 września, kolejny rok wspólnych spotkań Towarzystwa Oświatowego Ziemi Dzierżo-niowskiej i Dyskusyjnego Klubu Książki przy Miejsko-Powiatowej Bibliotece Publicznej w Dzierżoniowie.
Eliza Orzeszkowa znana wszystkim jako pozytywistyczna powieściopisarka, autorka utworów takich jak: Nad Niemnem, Marta, Meir Ezofowicz, Cham i wielu innych oraz publicystka pisząca artykuły do Tygodnika Ilustrowanego i Przeglądu Tygodniowego, urodziła się na Miłkowszczyźnie w zamożnej rodzinie szlacheckiej. Kształciła się w Warszawie na pensji sióstr sakramentek. Tam poznała Marię Wasiłkowską (później Konopnicką). Ta pensjonarska przyjaźń przetrwała całe życie. Naukę na pensji pisarka traktowała jako stratę czasu i często w swoich późniejszych utworach krytykowała sposób kształcenia dziewcząt. Walczyła o prawa kobiet, żądając dla nich dostępu do nauki, studiów uniwersyteckich i zatrudnienia, czym zyskała miano pierwszej polskiej feministki. Janina Weretka Piechowiak przedstawiła wizerunek Elizy Orzeszkowej kobiety o bardzo chłonnym umyśle naukowca, obdarzonej fenomenalną pamięcią, dzięki której szybko przyswajała wiedzę i uczyła się języków obcych. Godna podziwu była jej pracowitość. Pochłaniała wręcz książki z ogromnej ojcowskiej biblioteki i nie była to tylko literatura piękna, ale również dzieła filozoficzne, socjologiczne i ekonomiczne. Pisarka pracowała nad sobą z dużym samozaparciem, wyznaczając sobie ścisły reżim godzin przeznaczonych codziennie na samokształcenie. Zawsze dużo czytała i wypalała mnóstwo papierosów.  Szlachetnie urodzona dama, buntowniczka i skandalistka, która swoimi romansami co rusz wywoływała skandale, była jednak bardzo ceniona i szanowana za życia, podobnie jak jej twórczość. Wyrazem tego była dwukrotna nominacja do Nagrody Nobla, której niestety nie otrzymała. Za pierwszym razem przegrała z Henrykiem Sienkiewiczem choć miała poparcie Alfreda Jensona, który cenił sobie jej pisarstwo bardziej niż twórczość Sienkiewicza.  Członkowie Komitetu Noblowskiego tak o niej pisali – O ile w tekstach Sienkiewicza bije szlachetne polskie serce, to w twórczości Orzeszkowej bije serce człowieka. Za drugim razem przegrała z Selmą Lagerlöf. Na pytanie czy twórczość Elizy Orzeszkowej może zainteresować współczesnego czytelnika, Janina Weretka Piechowiak odpowiedziała – zdecydowanie tak. Nadal świetnie czyta się jej powieści. Głównie dzięki ich realizmowi oraz cudownym, dającym wytchnienie w dzisiejszym zabieganym świecie, opisom przyrody. Tak pięknym i sugestywnym, że kiedy się je czyta widzi się wręcz  opisywany przez autorkę świat. Dziś z całą pewnością Eliza Orzeszkowa byłaby autorytetem.

Urszula Jaros
moderator DKK w Dzierżoniowie