Przejdź do głównej zawartości

Dobrze jest pośmiać się trochę

Czwartkowe (27.03.2014) spotkanie zdecydowanie poprawiło nam nastrój. Każdy uczestnik spotkania miał przedstawić ulubionego autora (życiorys lub twórczość), albo ulubioną lekturę. Świetnie się złożyło, że prawie wszystkie wybory usprawiedliwiły tytuł sprawozdania. Na początek podano urocze wierszyki Tadeusza Żeleńskiego-Boya, napisane dla krakowskiego kabaretu Zielony balonik. Kolejne danie to anegdoty z życia sławnych ludzi i wreszcie danie główne czyli zabawne chwile ze wspólnego życia Magdaleny Zawadzkiej i Gustawa Holoubka. Więcej się nie zmieściło w danym nam czasie, którego znaczną część szanowne grono miłośników literatury przechichotało lub śmiało się w głos. Ponieważ śmiech to zdrowie, bibliotekę opuściło grono ludzi zdrowszych i radośniejszych. I to bez dodatkowych funduszy.
Źródła radości:
Słówka – Tadeusz Żeleński–Boy
Gustaw i ja - Magdalena Zawadzka
Najlepsze anegdoty o sławnych ludziach - Słowiński Przemysław

JP.
DKK w Piławie Górnej