Przejdź do głównej zawartości

Literacki Woodstock.Wielkie święto Dyskusyjnych Klubów Książki

fot. Maria Kirkiewicz, Gabriela Wojnarska
Hymn Książki na tysiąc osób...
Spotkania z pisarzami.
I my! Oczarowani, zaczytani, zahipnotyzowani...
 
"Poeta to na pewno ktoś
Słuchajcie głosu poety
Choćby ten głos
Był cienki jak włos
Jak jeden włos Juliety...."

Tymi słowami rozpoczyna się Światowy Hymn Książki UNESCO zaprezentowany po raz pierwszy 30 lipca na wrocławskim rynku przez chór składający się z ponad tysiąca osób uczestniczących w Literackim Woodstocku.
Wspaniałą muzykę do tego wiersza skomponował jeden z najwybitniejszych polskich kompozytorów.
Odśpiewany został radośnie i głośno. Można było wyczuć pozytywną energię unoszącą się wokół.
Imponujący widok młodych ludzi tańczących do wykwintnej muzyki mistrza Pawluśkiewicza przywodził na myśl wyobrażenia postaci literackich, które ożyły w tej godzinie za sprawą słów Tadeusza Różewicza.
To było niesamowite doświadczenie. Zresztą jak cały pobyt na Literackim Woodstocku, który tak bardzo oddalił nas od prozy życia. 

Wszystko. Dosłownie wszystko na Literackim Woodstocku było interesujące i zachwycające.
Wielkie święto Dyskusyjnych Klubów zgromadziło ludzi kochających książki oraz znakomitych pisarzy.
W koszarach Akademii Wojskowej oraz w studenckich akademikach przeżywaliśmy chwile niezapomniane.
Wspaniali młodzi wolontariusze sprawnie wykonywali swoje obowiązki.
Pogoda również sprzyjała spotkaniom i rozmowom o książkach.
Organizatorzy w każdym calu zadbali o komfort pobytu nie tylko materialny, ale przede wszystkim duchowy.
Przez cały czas mieliśmy poczucie, że znajdujemy się w Literackim Niebie.
Do niezapomnianych chwil należy zaliczyć spotkania z Rosą Montero, Ildefonso Falckonesem, Jackiem Dehnelem, Michałem Rusinkiem, Mariuszem Urbankiem, Grzegorzem Kasdepke, Magdaleną Tulli, Olgą Tokarczuk oraz Danutą Wałęsą.
Rewelacyjni prowadzący spotkania autorskie - Mariusz Szczygieł i Szymon Kloska zachwycali maestrią słowa i sami w sobie stanowili niekwestionowane autorytety.
Literacki Woodstock to cudowne doświadczenie, mnóstwo spotkań z miłośnikami książek z całej Polski, genialne warsztaty Światowego Hymnu Książki pod kierunkiem Izabeli Polakowskiej,
Wielka gala Dyskusyjnych Klubów Książki dla najbardziej poczytnych autorów i wreszcie bankiet z koncertem Pablopavo i Ludzików pozostawią niezatarte wspomnienia.
Duma z uczestnictwa w tym wydarzeniu oraz słowa Fryderyka Chopina: "z Wrocławia nie chciało nam się bardzo wyjeżdżać..." świadczą o tym, że oczekiwania nasze zostały w maksymalnym stopniu zaspokojone...
Było cudownie.
I tylko we Wrocławiu wszystko bywa tak, jak lubię... podkreślał Jurij Andruchowicz.
Potwierdzamy! 


fot. Maria Kirkiewicz, Gabriela Wojnarska
fot. Maria Kirkiewicz, Gabriela Wojnarska
fot. Maria Kirkiewicz, Gabriela Wojnarska
fot. Maria Kirkiewicz, Gabriela Wojnarska

 

Gabriela Wojnarska
Maria Kirkiewicz
z reprezentacją DKK w Ostroszowicach