Przejdź do głównej zawartości

Był sobie chłopiec...

„Był sobie chłopiec...
Zbyt dojrzały, by być dzieckiem. Zbyt młody, by być mężczyzną.
I był też koszmar.”

Tymi słowami rozpoczyna się film oparty na powieści Patricka Nessa. Adaptacja została wyreżyserowana przez Juana Antonia Bayego – hiszpańskiego reżysera i scenarzysty, który uczestniczył przy produkcji filmu „Sierociniec”.
Wydana książka w 2016 roku „ Siedem minut po północy” to odważna, głęboko poruszająca opowieść o chłopcu, jego ciężko chorej matce i niezapowiedzianym potwornym gościu.
Jest siedem minut po północy, gdy trzynastoletni Conor budzi się i odkrywa, że za oknem jego sypialni czai się potwór. Jednak to nie tego potwora Conor się spodziewał. Potwór z jego podwórka jest inny. Sędziwy. I dziki. I chce czegoś od chłopca, czegoś niebezpiecznego i przerażającego.
Fabuła książki charakteryzuje się prostotą – to krótka historia o chłopcu i jego problemie. Cały klimat opowieści nadają, wplatane w treść, elementy fantastyki. Pomimo nierealistycznych wątków, nie znajdziemy w niej wróżek, magii, czy chociażby smoków.
Więc, co czyni ja tak wyjątkową?
Jedno, bardzo stare drzewo i jego opowieści, które ukazują okrutne realia ludzkich oblicz. Jednakże jest jeszcze jedna opowieść równie poruszająca i dramatyczna. Znajdziemy ją wertując kartki książki.
Pod wpływem znajomości z ogromnym cisem niechciane konfrontacje stają się pragnieniem. A głęboko i długo skrywane emocje wybuchają niczym wulkan, złość w końcu znajduje drogę ucieczki.
A potem... Wszystko nabiera sensu.
To, co nie zostało powiedziane na początku nie zostanie również dopowiedziane na ostatniej stronie. Nikt nie znajdzie pisanej odpowiedzi dlaczego potwór pojawia się zawsze o tej samej porze. I jednocześnie każdy, kto zapoznał się z historią Conora będzie wiedział.
„Siedem minut po północy” porusza tematykę problemów jakie były, są lub mogą się pojawić w naszym życiu. Wykreowanie głównego bohatera jako kilkunastoletniego uczestnika przedstawionych wydarzeń potęguje w czytelniku odczuwane emocje. Można odnieść wrażenie, że główny bohater śni na jawie, jednak wszystkie spotkania z nierealną postacią wpływają w pewien sposób na świat Conora.
Patrick Ness napisał bardzo dojrzałą powieść, która poruszy niejedną osobę. Ta książka to biały kruk. Fabuła jest tak samo interesująca kiedy czyta się ją pierwszy, drugi, czy piąty raz.
Ten tytuł już znalazł się na liście moich bestsellerów.

Katarzyna Mazurkiewicz
DKK Chojnów