fot. Renata Rzeźniczek |
Okazało się, że dziadek to osoba, która angażuje się w wiele spraw. Nawet wtedy, gdy już nie pracuje zawodowo. Ma wiele zainteresowań i pasji, które go pochłaniają.
Nawiązując do dyskusji zaprezentowano dzieciom książkę pt.: „Działka dziadka działkowicza” Katarzyny Boguckiej. Podczas głośnego czytania dzieci poznały pewnego dziadka, który ma działkę i na niej wesoło spędza czas. Dziadek nie leniuchuje, ale pracuje. Praca na działce nie jest dla niego złem koniecznym lecz przyjemnością. Hodowla roślin daje dużo satysfakcji, ponieważ rośliny, gdy się nimi dobrze zajmujesz, odwdzięczają się plonami. A wszystko jest zdrowe i ekologiczne. Ponadto przebywanie na „świeżym” powietrzu jest dla zdrowia również bardzo istotne. Umiarkowany wysiłek, wystawienie na promienie słońca, kontakt z rodziną, która pomaga i chętnie przebywa na łonie natury, podnosi poziom endorfin wywołują dobre samopoczucie i zadowolenie.
Książka za pomocą prostych słów i interesujących ilustracji przeniosła nas w magiczny świat codziennych zajęć, które, jak się okazuje, mogą stać się sensem życia. Ponieważ w tych codziennych działaniach wyraża się myśl o tym, że tak niewiele trzeba, by szczęśliwie i pożytecznie spędzić czas, dzieląc go z bliskimi.
Na zakończenie spotkania pięciolatki chętnie obejrzały książki przeznaczone dla tej grupy wiekowej oraz wzięły udział w zabawach animacyjnych z wykorzystaniem chusty KLANZA.
moderator: Renata Rzeźniczek
DKK Wołów