Podczas marcowego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki rozmawialiśmy o sektach, czyli grupach społecznych powstałych na skutek rozłamu wśród wyznawców jakiejś ideologii. Sekty odróżnia od Kościoła to, iż hierarchia kościelna jest wynikiem długiego procesu instytucjonalizacji, gdy w powstałych wspólnotach wytwarza się ona dzięki silnej charyzmie przywódcy grupy, często założyciela. Dyskusja toczyła się głównie w oparciu o przeczytane książki i dotyczyła odłamów wyznaniowych działających również w Polsce. O Świadkach Jehowy, którzy znani są z działalności ewangelizacyjnej i wielu rygorystycznych zasad można było dowiedzieć się z książki Roberta Rienta „Świadek”. Reportaż przybliżył nam hermetyczną wspólnotę. Na kartach książki obserwujemy zmagania bohatera - Łukasza (imię nadane przez wspólnotę) z samym sobą, z własną wiarą i z seksualnością. O Kościele Scjentologicznym znanej na całym świecie organizacji religijnej dowiedzieliśmy się z książki Jenn’y Miscavige Hill (bratanicy przywódcy kościoła – Davida Miscavige ) pt. „Ofiarowana. Moje życie w sekcie scjentologów”. Żyjąc w zamkniętej grupie, Jenna nie wiedziała, co to normalność. Nie wolno jej było zadawać pytań ani wątpić w to, co usłyszała. Gdy dorosła, opiekunowie wysłali ją na misję do Australii. Tam zetknęła się z ludźmi spoza sekty, co stało się jej szansą na przebudzenie i bolesny proces porzucenia wspólnoty. Inną znaną sektą jest wspólnota Dzieci Boga opisana w książce pt. „Córki dzieci Boga” współautorstwa Juliany Buhring. Bohaterkami są siostry Juliana, Kristina i Celeste, które urodziły się i wychowały w nieludzkiej, religijnej kaście. Całe ich życie było podporządkowane bezwzględnym prawom przywódcy – proroka (Davida Berga , człowieka uważającego siebie za spadkobiercę króla Dawida i proroka Mojżesza). Ich codzienność to niewolnicza praca, żebranie na ulicach oraz prostytucja, a wszystko w imię miłości do Chrystusa... Również oficjalnie uznawane religie często w swoim „łonie” tworzą zamknięte wspólnoty, którym bliżej jest to sekciarstwa. Przykładem może być chrześcijańskie Opus Dei założona w 1928 roku w Hiszpanii. Z książki Johna Allen’a pt. „Opus Dei” można dowiedzieć się iż organizacja skupia ludzi zajmujących na co dzień ważne stanowiska w polityce, gospodarce, środowiskach akademickich. Całość składa się ze zbioru rozmów przeprowadzonych z sympatykami i przeciwnikami - kardynałami, arcybiskupami, biskupami i zwyczajnymi wiernymi. Wśród biorących udział w spotkaniu „klubowiczów” panowała zgoda co do wspólnych cech łączących większość grup o znamionach sekt. Ich wspólnym mianownikiem są: zamknięta struktura, manipulacja psychologiczna, ekstremalne przekonania i praktyki, ekskluzywność i silne przywództwo guru. Samo działanie sekt opiera się na skomplikowanej sieci wpływów, technik manipulacyjnych i struktur organizacyjnych. Możemy wyróżnić wiele takich działań, co więcej rozpoczynają się one w pierwszym kontakcie z potencjalnym nowym członkiem, często na początku drogi ofiarując wsparcie i opiekę, którego deficyt występuje w najbliższym otoczeniu.
Anna KuczyńskaDKK w Obornikach Śląskich