Przejdź do głównej zawartości

Syberyjska epopeja, piękna młoda dziewczyna w tundrze, spotkanie oko w oko z białym niedźwiedziem i gehenna niekończącej się podróży...

Jesteśmy w ciągłym biegu. Nie zatrzymujemy się. Dzisiaj 12-go listopada był fantastyczny dzień. Właściwie to każdy dzień w naszej bibliotece jest fantastyczny...
Syberyjska epopeja, piękna młoda dziewczyna w tundrze, spotkanie oko w oko z białym niedźwiedziem i gehenna niekończącej się podróży...
To wszystko na spotkaniu w Dyskusyjnym Klubie Książki w Ostroszowicach. W ostatnich dniach dużo rzeczy splatało się z patriotyzmem. Pieczona gęś, śpiewanie pieśni patriotycznych, symbole narodowe, wspomnienia, celebrowanie niepodległości, marsze, kotyliony itd.
Teraz wiadomo, że pomysł spotkania się z mieszkanką Ostroszowic Panią Leokadią Kochmańską było znakomitym pomysłem. Zwyczajna-niezwyczajna kobieta. Wspaniała narratorka potrafiła swoją opowieścią o latach spędzonych na Syberii zaczarować słuchaczy. Niezwykle sugestywnie opowiadała o nieludzkiej podróży spędzonej w bardzo trudnych warunkach. Pani Leokadia była małą dziewczynką gdy razem z mamusią uczestniczyły w tej okropnej wywózce na daleką Syberię. Dokładnie pamięta i ze szczegółami opowiada o mrozie, morderczej pracy w lesie, głodzie i makabrycznych wydarzeniach. Ta niesamowicie dzielna kobieta przeżyła piekło na ziemi, ale z wielkodusznością opowiada też o dobroci tubylców.
Historia Pani Leokadii Kochmańskiej wzbudzała emocje. Od wzruszeń do zachwytów. Opowieść o spotkaniu z białym niedźwiedziem opowiedziana tajemniczo wprawiła wszystkich w osłupienie: idę, słyszę, że coś trzeszczy. Idzie obok mnie i patrzy na mnie... Równo idzie... Tak przez parę kilometrów... Kiedy dochodziłam do miejsca dokąd zmierzałam poczułam sie bezpiecznie. Miś stanął na dwóch łapach.., a ja biegłam ile sił...
Dla Pani Kochmańskiej Syberia to wspomnienia... Wspomnienia o mamie, która tam została na wieczność. O pięknych lasach, które obdarzały ludzi jagodami, ziołami i pięknem.



Powrót do Polski w okropnych warunkach, a potem układanie życia, wspaniały mąż i dwoje dzieci, satysfakcjonująca praca, piękny dom... to równie interesujące opowiadania.
Historia Polskiej Syberiady zatoczyła koło, gdy Pani Leokadia poznała w pracy Rosjankę, która ją zaprosiła do Moskwy. Teraz w wolnej Polsce może o tym mówić otwarcie. Przysięga złożona na grobie matki w dalekiej Syberii znalazła swój epilog. Pani Leokadia tym razem samotnie, postanowiła pojechać na grób matki. Podróż do Związku Radzieckiego była bardzo długa. Właściwie konspiracyjna. Nie mam prawa opisywać tego co się wydarzyło tam na miejscu. To zbyt osobiste. Wiem jedno Pani Leokadia jest wspaniałą bohaterską Polką, dla której miłość i szacunek to największe wartości...
 Spotkanie z panią Leokadią Kochmańską pokazało nam, członkom Dyskusyjnego Klubu Książki w Ostroszowicach, że wśród nas są ludzie, którzy mają nam coś bardzo ważnego do powiedzenia...

Maria Kirkiewicz 
moderator DKK w Ostroszowicach