Przejdź do głównej zawartości

Nikt nie spodziewał się, że jest to tego typu opowieść

fot. Agnieszka Sierdzińska
W dniu 11 kwietnia odbyło się kolejne spotkanie DKK w Pielgrzymce. Tym razem na tapetę wzięłyśmy książkę Gillesa Parisa "Nazywam się Cukinia". Jako moderator, tym razem, celowo nie napisałam żadnej recenzji, gdyż pozycja wywarła na mnie tak mocne wrażenie, że nie chciałam sugerować innym mojej opinii, wolałam, żeby Panie same opisały swoje odczucia na jej temat. Ujmę to tak: nikt nie spodziewał się, że jest to tego typu opowieść. Okładka sugerowała całkowicie co innego, wskazywała na lekkie pióro, wręcz bajkę, a okazało się odwrotnie. Każda z uczestniczek odebrała książkę bardzo emocjonalnie, zachwyciły nas proste dialogi z perspektywy dziecka, wręcz naiwne, ale jakże ujmujące swoją niewinnością. Problemy, które zostały poruszone są nieproporcjonalne do wieku bohaterów, mimo to, maluchy muszą sobie z nimi poradzić, udźwignąć je, choć z pewnością nie jest to dla nich łatwe. Siła przyjaźni, zaufanie i nadzieja na lepsze jutro pozwala im przetrwać najgorsze chwile wspierając się wzajemnie. Podsumowując, wcale nie dziwię się, że adaptacja filmowa była nominowana do Oscara, dziwi mnie jedynie to, iż go nie zdobyła, bo moim zdaniem w pełni na to zasłużyła. Oby więcej takich książek trafiało na półki, tego wszystkie sobie życzymy.

Panie otrzymały również drobny upominek w postaci malowanych własnoręcznie szklanych jajek z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy.

Termin kolejnego spotkania nie został jeszcze ustalony, będę o nim informować na bieżąco. Podczas następnej rozmowy ustaliłyśmy, że każda z nas przeczyta książkę, którą sama wybierze i opiszemy ją sobie nawzajem.

moderator Agnieszka Sierdzińska

DKK Pielgrzymka