Przejdź do głównej zawartości

Historia, emocje i literatura czyli „autorka na żądanie” w świebodzickiej bibliotece!

Piątkowe spotkanie w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świebodzicach przy ul. Świdnickiej 15, przyciągnęło licznych miłośników literatury, którzy z ledwością pomieścili się w jej przestrzeni. Dyrektor instytucji Beata Majewska oficjalnie ogłosiła wynik Plebiscytu „Autor na żądanie”. Zwyciężczynią została Barbara Wysoczańska i to ona była gościną. Po gratulacjach, wręczeniu kwiatów i gromkich brawach od zgromadzonych czytelników, rozpoczęliśmy właściwą część wieczoru.
Barbara Wysoczańska jak sama twierdzi, to autorka, a nie pisarka, „bo pisarz to ktoś ze znacznym dorobkiem, uznany przez czytelników i krytyków, zdobywca prestiżowych nagród. Pisarzami są Stephen King, Szczepan Twardoch czy Olga Tokarczuk, którą uwielbiam, a nie ja, z małego miasta jakim jest Nowa Sól czy bliska mi Zielona Góra, w której mieszkam od kilku lat”- wyznała ze skromnością.
Gościni od 4 lat zawodowo zajmuje się tylko pisaniem książek tworząc powieści historyczno-obyczajowe. Sprzyja temu jej wykształcenie. Ukończyła historię na Uniwersytecie Zielonogórskim. I chociaż jako historyczka, nigdy nie pracowała, a przez 13 lat związana byłą z branżą jubilerską, to ten wyuczony zawód i wykształcenie oraz umiejętność docierania do źródeł, wiedza nabyta w czasie studiów pozwoliła się odnaleźć właśnie w tym gatunku literackim.
Wyznała, że od kiedy sięga pamięcią, pisała „do szuflady” i wiele tekstów „nie ujrzało światła dziennego”. „Jednak już nawet wtedy marzyło mi się napisać powieść i oczyma wyobraźni widziałam ją w formie papierowej, na półce w domu, księgarni czy bibliotece”- wyznawała zgromadzonym czytelnikom.
Barbara Wysoczańska popularność zyskała debiutując książką „Narzeczona nazisty” to osadzona w realiach II wojny światowej, pełna emocji opowieść o miłości dwójki bohaterów pochodzących ze skrajnie różnych środowisk. Tuż po jej napisaniu, jak twierdziła – „tak naprawdę nie wiedziałam ilu mam zwolenników. Dopiero czas, sprzedaż i znalezienie się na liście bestsellerów pokazały, jak bardzo książka przypadła czytelnikom do gustu”. Wspomniany tytuł odniósł ogromny sukces zdobywając pierwsze miejsce w rankingu debiutów 2021 r. internetowego portalu Lubimy Czytać (b. opiniotwórczego w dziedzinie literatury). Autorce było bardzo miło i skierowała słowa wdzięczności do klubowiczów Dyskusyjnego Klubu Książki, kiedy dowiedziała się, że „Narzeczona nazisty” była przedmiotem dyskusji w 2022 w świebodzickiej bibliotece. Autorka zmotywowana sukcesem, napisała kolejne powieści. Powstały: „Siła kobiet”, „Rozdzieliła nas wojna”, „Świat na nowo”, „Aktoreczka”, „Cena wolności”, „Obiecaj, że wrócisz” oraz „Nigdy się nie poddam”.
Spotkanie obfitowało w wiele pozytywnych akcentów. Czytelnicy chętnie korzystali z okazji porozmawiania z autorką o jej twórczości, inspiracjach czy warsztacie pisarskim, który wyróżnia się głębokim osadzeniem w historii oraz starannym researchem. Autorka podkreślała „jak dużą rolę w pracy odgrywa rzetelne przygotowanie historyczne i szczegółowa dokumentacja, przeglądanie wielu dokumentów, kronik, listów, oglądanie filmów, zdjęć, wspomnień z czasów, w których ma być osadzona kolejna powieść”. Zaznaczyła że kocha czytanie, to nim oddycha i nie wyobraża sobie by nie móc tego robić. Uwielbia książki Wojciecha Dutki, Szczepana Twardocha, Andrzeja Sapkowskiego, Stephena Kinga czy Marka Krajewskiego, a niektórymi stawała w szranki w plebiscytach.
Barbara Wysoczańska dała się również poznać ją jako osoba, której zależy na zaakcentowaniu roli kobiety. Niebagatelny wpływ na jej twórczość miały pierwsze ulubione bohaterki książkowe czyli Ania z Zielonego Wzgórza, Scarlett O’Hara czy Anna Karenina. Analizując tę kwestię, zatrzymano się przy książce „Siła kobiet”, opowiadającą historię trzech kobiet. „Losy tych kobiet splatały się wokół postaci Ignacego Lubowidzkiego, posła na sejm II Rzeczpospolitej, który został tragicznie zastrzelony w zamachu. Splatają się tam wątki miłosne, dramatyczne i społeczne i poruszana jest tematyka walki kobiet o swoje prawa, godność i wolność w czasach, gdy społeczeństwo było zdominowane przez mężczyzn”- mówiła autorka. Wspomniała też o determinacji bohaterek w dążeniu do samorealizacji i miłości, mimo przeciwności jakie zgotował im los, ich sile i samozaparciu.
Uczestnicy spotkania w trakcie dzielili się swoimi refleksjami i zadawali pytania, co zaowocowało interesującą dyskusją, która dotyczyła wielu aspektów związanych z procesem twórczym autorki. Opowiedziała, o tym, jak wygląda jej codzienna praca pisarska. „Piszę codziennie, od godziny 10-11 do 15 czy 16, a kiedy kończę powieść, tworzę niemal cały czas, nawet nocami”. Zaznaczyła też, że wydawało jej się im więcej będzie pisać to będzie łatwiej, prościej. Teraz wie, że im dalej tym trudniej, bowiem musi stale „trzymać poziom”, by nie sprawić zawodu czytelnikom i aby chcieli nadal czytać moje książki”.
Pytań, które padały było znacznie więcej i na każdy temat. Również o dalsze plany pisarskie. Na wieść o nowej książce, która ma się ukazać już w maju, szmer aprobaty i zadowolenia rozszedł się po sali. Jednak próby podpytania o treść, spełzły na niczym.
Po niemal dwóch godzinach owocnych rozmów spotkanie dobiegło końca. Jeszcze tylko tradycyjnie zaproszono wszystkich do wspólnego zdjęcia i… rozpoczęły się indywidualne rozmowy czytelników z Barbarą Wysoczańską. Autorka chętnie pozowała do indywidualnych zdjęć, wpisała się do kroniki bibliotecznej i podpisywała zakupione książki.
Wydarzenie przebiegło w niezwykle ciepłej i inspirującej atmosferze, pozostawiając uczestników z niezapomnianymi wrażeniami, „głodnych” dalszych wrażeń, ale z zachętą do zgłębiania twórczości autorki.
Serdecznie dziękujemy wszystkim przybyłym za tak liczne przybycie i już dziś zapraszamy na kolejne, tak inspirujące spotkania literackie.

MBP w Świebodzicach