13 maja nie tylko na naszych stołach rozkwitły bzy, ale „czuć” je było też w wierszach Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Spotkałyśmy się przy kawie, by porozmawiać o poezji, poczytać wiersze ulubionych poetów. A upodobania naszych Pań są naprawdę różnorodne. „Zawitała” do Nas Safona w „Modlitwie do Afrodyty”, odczytanej również w języku greckim, gościł Petrarka ze swoim sonetem do Laury, którą nazywał „dolce et acerba mia nemica”. Sonet 61 został odczytany także w języku włoskim. Poezja Lermontowa, Gałczyńskiego, Asnyka, Poświatowskiej czy Mickiewicza została przez Nas na nowo odkryta i odczytana. I tak odkrywając na nowo uroki poezji, choć na chwilę, zapomniałyśmy o codzienności i znalazłyśmy się w sferze innych doznań. Ze spotkania wyszłyśmy jakieś odmienione, wzniosłyśmy się na wyższy poziom doznań duchowych.
Przeżyłyśmy naprawdę uroczy wieczór.
Danuta Jędruszek
moderator DKK w Trzebnicy
