Przejdź do głównej zawartości

Maroko - kolorowe jest tu wszystko – od tkanin, biżuterii i ceramiki, po budynki i miasta


fot. K. Lasota-Kotowicz
W maju DKK „Globtrotter” gościł Marka Wójciaka, który zabrał nas w podróż dookoła Maroka. Pierwsze, co uderza w tym kraju, to kolory. Kolorowe jest tu wszystko – od tkanin, biżuterii i ceramiki, po budynki i miasta. 
Pierwszym przystankiem w naszej wirtual-nej podróży był Marrakesz ze wspaniałym placem Dżamaa el Fna. To największy plac w marrakeszeńskiej medynie, a zarazem największa atrakcja turystyczna miasta - od 2001 roku wpisany został wraz całym zabytkowym centrum Marrakeszu na listę światowego dziedzictwa UNESCO - gdzie życie tętni przez całą dobę, gdzie spotkać można zaklinaczy węży, połykaczy ognia, treserów małp, bary shisha i oczywiście mnóstwo sklepików.
Zawędrowaliśmy też do Essaouiry, nadmorskiego miasteczka słynącego z wyrobów z drewna tui i oryginalnej architektury. Masywne fortyfikacje starego miasta, wąskie i kręte uliczki, pobielone domy z niebieskimi drzwiami, rzędy niebieskich łodzi, gwarny targ rybny z pysznymi pikantnymi krewetkami to obrazki charakterystyczne dla tego malowniczego miasta. Już w samej nazwie tego dawnego portugalskiego portu jest coś urzekającego.

fot. K. Lasota-Kotowicz

Kuchnia marokańska jest jedną z najciekawszych wśród arabskich, najbardziej znane są harira – zupa ze świeżej kolendry, soczewicy, fasoli i jagnięciny, tażin - baranina, wołowina, lub drób z cebulą i innymi warzywami, na deser podawane są ghoriba, czyli ciastka z migdałami lub sezamem.
Nasz gość to prawdziwy globtrotter, właśnie wrócił z Armenii a już wybiera się do Estonii. Niecierpliwie czekamy na opowieści z tych krajów…

Krystyna Lasota-Kotowicz
moderator DKK "Globtrotter" 
w Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu

Zdjęcia Marka Wójciaka z Maroka: