 |
| scanned from:Kira Galczynska: Konstanty syn Konstantego Nasza Ksiegarnia, Warsaw 1990 |
W zimne, wietrzne wtorkowe po-południe Czytelnia zamieniła się w liryczną krainę. Stało się tak za sprawą naszych gości: Zofii Zelman i Włady-sława Mochnackiego. Wystąpili oni podczas jednego z comiesięcznych spotkań Dyskusyjnego Klubu Książki dla Dorosłych z prezentacją swojego autorstwa pt.: Poezja śpiewana Kon-stantego Ildefonsa Gałczyńskiego jako wyraz życia i twórczości poety. Zofia Zelman wspaniale wprowadzała wi-dzów w kolejne etapy życia twórcy przedstawiając je z perspektywy literacko-poetyckiej. Z kolei za sprawą Władysława Mochnackiego mogliśmy cieszyć oczy atrakcyjną i ciekawą prezentacją multimedialną. Budowała ona klimat za sprawą pięknych kolo-rowych zdjęć i ciekawych nagłówków: Sny – marzenia a rzeczywistość, Barwy miłości czy Wspomnienia – one zostają na zawsze.
Autorzy wybór Gałczyńskiego argumentowali tym, że poeta ten tworzył w czasach ich młodości, a jego wiersze odzwierciedlały ich myśli i uczucia. Często go cytowali i wspominali np. w wyznaniach miłosnych za sprawą Rozmowy lirycznej czy wyrażając opinie o sytuacji panującej ówcześnie w kraju. Swoje poglądy wypowiadali cytując jego słowa: żywy student to jest problem dziki, a my Polacy lubimy pomniki. Mogliśmy wysłuchać też nagrań innych utworów Gałczyńskiego brawurowo wykonanych przez Zbigniewa Zamachowskiego i Sambora Dudzińskiego, poruszających jak Pieśń o żoł-nierzach z Westerplatte zespołu Forteca czy pięknych, lirycznych nagrań Anny German oraz duetów: Beaty Kozidrak i Roberta Janowskiego czy Anny Romantowskiej i Krzysztofa Kolbergera. Wśród nich znalazła się też prawdziwa perełka: pochodzące z Polskiego Radia nagranie wiersza Spotkanie z matką w wykonaniu samego Gałczyńskiego.
Po spotkaniu oczarowana i poruszona publiczność chętnie dzieliła się swoimi refleksjami na temat pokazu. Wywiązała się też krótka dyskusja o twórczości poety i różnych ciekawostek z jego życia. Okazało się, że na spotkaniu pojawili się prawdziwi miłośnicy i znawcy twórczości Gałczyńskiego. Ten wieczór skończył się zdecydowanie za szybko, pozostawi jednak we wszystkich piękne wspomnienia. Dzięki nim ocalimy od zapomnienia utwory naszego poety.
Monika Klepczarek
DKK dla Dorosłych w DBP we Wrocławiu